Shri Yantra- obraz na desce. Równowaga
Shri Yantra to jeden z najpopularniejszych wzorów świętej geometrii. Nic w tym dziwnego skoro od wieków uważana jest za najpotężniejszą wśród wszystkich jantr, przynoszącą materialną i duchową pomyślność.
Shri Jantra symbolizuje kosmiczny porządek i harmonię. Przecinające się trójkąty skierowane w górę i w dół niosą wiadomość o równowadze przeciwstawnych pierwiastków w kosmosie i życiu pojedynczego człowieka: żeńskiej i męskiej energii, aktywności i wypoczynku, ruchu i stabilności.
W jogicznej tradycji kosmiczny porządek to żaden nieporuszony monolit, raczej kosmiczny nieprzewidywalny taniec boga- Shivy. I jedynym wyjściem jest nauczyć się harmonijnie podążać z chaosem świata.
Jantrę wzbogaciłam o symbolikę 5 elementów: wody, ognia, ziemi, powietrza i przestrzeni oraz 8 Symboli Pomyślności, wywodzących się z tradycji buddyzmu tybetańskiego. Są to:
- Dwie złote ryby- symbolizujące wyzwolenie z oceanu samsary
- Biała muszla (koncha) – w którą zadęto, by ogłosić całemu światu moment oświecenia Buddy. Symbolizuje wybudzenie ze stanu ignorancji.
- Waza pełna skarbów, z której bez przerwy wylewa się deszcz: zdrowia, bogactwa, długiego życia, wszelkich dobrodziejstw.
- Lotos- symbolizujący duchową czystość i współczucie
- Złote koło, tzw. koło dharmy, symbolizujący potencjał oświecenia dostępny dla wszystkich istot.
- Baner zwycięstwa- zatknięty na szczycie legendarnej góry Meru wyznaczającej centrum wszechświata
- Węzeł nieskończoności, reprezentuje brak początku i końca egzystencji
- Parasol- symbol królewski, chroniący przed wszelkimi negatywnościami.
Jak powstawał ten obraz
Obraz namalowałam na zamówienie, na desce lipowej 40×40 cm. W kredowym gruncie, którym ją pokryłam, wyrzeźbiłam dekoracyjne ornamenty, zrobiłam też zdobienia wypukła (tzw pastiglia), przez co obraz jest trójwymiarowy. Te wklęsłe i wypukłe zdobienia będą pięknie załamywać światło po wykonaniu złocenia. Użyłam do tego płatków prawdziwego złota i palladu, czyli szlachetnego metalu w srebrnym kolorze.
Nie używam żadnych tańszych zamienników bo bardzo szybko ciemnieją i tracą cały urok. Złoto i pallad nie utleniają się i na zawsze zachowują swój blask i kolor. Przez to w niektórych zabytkowych pałacach pokrywa się płatkami złota framugi okien- w perspektywie dziesięcioleci jest to tańsze rozwiązanie niż malowanie ich farbą co kilka lat 🙂 O moich obrazach też lubię myśleć w perspektywie wielu pokoleń 🙂 Później fragmenty złoceń pokryłam farbą i wydrapałam w niej ornamenty- jest to technika zwana sgraffito- popularna w sztuce baroku a dziś już prawie zapomniana.