utworzone przez Paula | paź 18, 2020 | Listy z pracowni
Ten newsletter miałam wysłać dokładnie 15go października, ale wszystko na niebie i ziemi sprzysięgło się, żebym wysłała go z jednodniowym opóźnieniem. To trochę wina ważnej przesyłki z Hawajów, która dotarła do mnie z 3 miesięcznym opóźnieniem, a trochę –...
utworzone przez Paula | lip 22, 2020 | Listy z pracowni
Ostateczne pożegnanie z pędzlami zaplanowałam na 25 stycznia. Skąd taka decyzja? Wszystko zaczęło się od książki Mari Kondo-Japonki, która podbiła świat swoją autorską metodą sprzątania… O wiele większe wrażenie niż techniki składania koszulek zrobiła na mnie...
utworzone przez Paula | cze 14, 2020 | Listy z pracowni
Co robią krawcy w pałacu Dalajlamy? I wcale nie chodzi mi o to, że teraz – pewnie tak jak wszyscy krawcy świata – szyją maseczki. Jednak zanim wyjaśnię tę zagadkę i opowiem, dlaczego funkcja krawca jest tak bardzo prestiżowa w środowisku, w którym bądź co...
utworzone przez Paula | cze 14, 2020 | Listy z pracowni
Mam nadzieję, że ten list zastaje Cię w dobrym zdrowiu ciała i ducha. Kiedy wysyłałam poprzedni newsletter, zaczynałam właśnie pracę nad nowym obrazem i słuchałam w międzyczasie fascynującego audiobooka Bożeny Fabiani o czasach Wazów. Jeden z rozdziałów opowiada o...
utworzone przez Paula | sty 20, 2020 | Listy z pracowni
Ciekawe, czy jest jakiś kulturowy gen przechowujący instynkt dziergania – zaplatania nici na drutach, szydełku czy krosnach… Musi być, bo co roku, gdy tylko nadchodziła zima – nawet tak mało imponująca jak tegoroczna – moja babcia dziergała kamizelki...
utworzone przez Paula | lis 16, 2019 | Listy z pracowni
W mojej pracowni… Wychodzi na to, że ostatnio maluję głównie tybetańskie boginie i widzę coraz wyraźniej, że tu wcale nie chodzi o żadne egzotyczne bóstwa przebywające w bliżej nieokreślonych wymiarach, ale po prostu o coraz lepsze poznawanie siebie…...
utworzone przez Paula | paź 20, 2019 | Listy z pracowni
W mojej pracowni Zakończyłam właśnie 8 miesięcy malowania Białej Tary, czyli tybetańskiej bogini długiego życia. Wymarzyłam ją sobie delikatną, pastelową i opalizującą jak perła… a wyszło na to, że technicznie to był jak dotąd najbardziej wymagający obraz, tak...
utworzone przez Paula | sie 16, 2019 | Listy z pracowni
Podobno najwięcej życia tętni na przecięciu ekosystemów, np. w miejscu, gdzie las łączy się z łąką albo nieużytki z polem uprawnym. I nawet gdyby miało się to okazać uproszczeniem w biologii, to idealnie pasuje do człowieka i świata sztuki… Dostrzegam to na...
utworzone przez Paula | lip 16, 2019 | Listy z pracowni
Żeby wytworzyć trochę złota, gdzieś w kosmosie musiały zderzyć się ze sobą dwa białe karły, czyli wygasłe gwiazdy. Tylko taka potężna energia jest w stanie wykreować te wyjątkowe atomy. Srebro wchodzi w reakcje z tlenem i szybko ciemnieje, miedź pokrywa się patyną, a...
utworzone przez Paula | cze 19, 2019 | Listy z pracowni
Odkąd kilka lat temu zajęłam się sacral artem, z zapałem zabrałam się za malarską archeologię rekonstrukcyjną. Nie przebierałam się co prawda w lniane tuniki i nie lepiłam garnków w Biskupinie, ale za to w każdej wolnej chwili testowałam w swojej pracowni...